Piłka nożna stała się sportem narodowym wielu krajów na świecie i szacuje się, że liczba jej fanów sięga 3 miliardów. Futbol jest bez wątpienia jednym z najbardziej popularnych sportów i tematów także w Polsce, szczególnie w obliczu zbliżających się Mistrzostw Europy. 

Polskie stadiony drogie, ale nie najdroższe

Mistrzostwa Europy w piłce nożnej odbędą się w Polsce na trzech zupełnie nowych obiektach (w Warszawie, Gdańsku i we Wrocławiu) oraz na jednym gruntownie zmodernizowanym (w Poznaniu). Na ich budowę zostaną przeznaczone środki łącznie w wysokości 875 milionów euro, co daje średnio 219 milionów euro na każdy stadion. Koszt budowy jednego miejsca na polskim stadionie na Euro 2012 szacuje się na 4 627 euro.

Wbrew obiegowym opiniom nasze stadiony wcale nie są najdroższe w Europie. W porównaniu do Ukrainy średni koszt budowy jednego miejsca na stadionie na Mistrzostwa Europy jest o 100 euro niższy. Co więcej, na Ukrainie tylko dwa stadiony powstają od podstaw - mówi Mirosław Proppe, Partner w firmie doradczej KPMG.

Za najdroższy, wybudowany w ostatnim czasie, obiekt piłkarski w całej Europie uznany jest angielski stadion Wembley, gdzie zbudowanie jednego miejsca przekroczyło koszt 10 tys. euro. Na tak wysoką kwotę jednostkową wpływ miały przede wszystkim wielkość stadionu (pojemność do 90 tys. osób) oraz jego wielofunkcyjność (możliwość rozgrywania meczów piłkarskich, rugby czy imprez lekkoatletycznych). W przypadku Stadionu Narodowego w Warszawie (pojemność do 56 995 osób) koszt ten szacuje się na 6,6 tys. euro. Koszt zbudowania jednego miejsca na tym stadionie jest więc również niższy od jednego miejsca na londyńskim Emirates Stadium (7,2 tys. euro). Raport KPMG uwzględnia także 16 obiektów, które mogą być potencjalnymi arenami w ramach Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2018 roku w Rosji.

Według analiz koszt budowy bądź gruntownej modernizacji obiektu na MŚ w Rosji nie przekroczy średnio 200 milionów euro. Należy jednak pamiętać, że odsetek miejsc VIP na rosyjskich stadionach będzie spełniał minimalne wymagania FIFA. W Polsce, w czasie Euro 2012, na stadionie średnio 2,4% miejsc to miejsca VIP, a w Rosji w czasie MŚ 2018 - tylko 1,5% - zauważa Mirosław Proppe, Partner w firmie doradczej KPMG.

Potencjał ukryty w stadionach

Według danych UEFA w sezonie 2009/2010 największy dochód z dnia meczowego osiągały kluby z angielskiej Premier League (średnio 32,9 miliona euro na klub), hiszpańskiej Primiera Division (średnio 23,3 miliona euro na klub) oraz niemieckiej Bundesligi (średnio 19,8 miliona euro na klub). Najlepsze europejskie kluby piłkarskie uzyskiwały z każdego wydarzenia piłkarskiego średni dochód w wysokości 2,1 miliona euro. Dla porównania przeciętny klub z polskiej Ekstraklasy uzyskał w sezonie 2009/2010 dochód z dnia meczowego w wysokości 0,4 miliona euro. 

Trybuny polskiej Ekstraklasy były zapełnione w sezonie 2009/2010 w 46%. Obecnie większość klubów rozgrywa już swoje mecze na odnowionych stadionach. W nowym sezonie, po dziewięciu kolejkach, średnie wypełnienie trybun wzrosło, według naszych szacunków, już do 62%. W związku ze zwiększonym zainteresowaniem kibiców, kluby muszą zrobić wszystko, aby dochody z dnia meczowego wzrosły do europejskiej przeciętnej - komentuje Mirosław Proppe, Partner w firmie doradczej KPMG.

Do dodatkowych możliwości, jakie dają nowe stadiony należy zaliczyć przede wszystkim: wynajem powierzchni konferencyjnych, restauracje i puby, hotele, wynajem powierzchni biurowych czy wynajem powierzchni pod działalność handlowo-usługową. Na terenie niektórych obiektów piłkarskich można znaleźć także muzea, sale konferencyjne i płatne parkingi. 

Zarządzający obiektami muszą zrozumieć, że stadion, aby pokrył koszty swojej działalności, musi funkcjonować przez siedem dni w tygodniu. Komercjalizacja obiektów to proces, który w Polsce będzie się systematycznie nasilał w najbliższej przyszłości. Przy okazji meczu piłkarskiego, kibic powinien również móc zrobić zakupy czy skorzystać z innych dostępnych rozrywek. Szacuje się, że średnio każdy kibic powinien dodatkowo wydać na stadionie kwotę równą wartości biletu ? komentuje Mirosław Proppe, Partner w firmie doradczej KPMG.

Oprócz wspomnianych możliwości pozyskiwania funduszy związanych z infrastrukturą stadionową, warto zwrócić uwagę na rosnące zainteresowanie naming rights, czyli prawami do nazw obiektów sportowych. Według stanu na koniec października 2011 roku, w Polsce zawarto siedem dużych umów dot. naming rights, z czego trzy dotyczyły stadionów piłkarskich. Według szacunków KPMG, do końca 2012 roku wartość zakontraktowana naming rights w Polsce może wzrosnąć nawet do 34 milionów rocznie. Będzie to oznaczało wykorzystanie potencjału rynku w 45%, a kontrakty będą ważnym źródłem pokrycia kosztów funkcjonowania nowoczesnych obiektów.

Na drodze do europejskiej czołówki

Za wzorce pod względem infrastruktury stadionowej oraz stopnia wypełnienia trybun w Europie podawane jest pięć lig - tzw. lista TOP 5, w skład której wchodzą ligi: niemiecka, włoska, hiszpańska, angielska i francuska. Porównując dane z sezonu 2009/2010, Polska należy do słabo rozwiniętych rynków, utrzymując poziom infrastruktury zbliżony do poziomu ligi czeskiej i rumuńskiej.

Od tego czasu zmodernizowano jednak kilka nowych obiektów i pod względem infrastruktury stadionowej możemy być porównywani do ligi duńskiej i tureckiej. Kiedy zakończone zostaną prace na obiektach w Białymstoku i Zabrzu, wówczas będziemy porównywalni z ligą austriacką, a jeśli po Mistrzostwach Europy wzrosną zainteresowanie piłka nożną i frekwencja na trybunach, możemy dojść nawet do poziomu ligi belgijskiej ? zauważa Mirosław Proppe, Partner w firmie doradczej KPMG.