Wystarczy powiedzieć, czyli automatyczne rozpoznawanie mowy
Technologia automatycznego rozpoznawania mowy dosłownie zrewolucjonizowała interakcję ze smartfonami i komputerami, obsługę programów komputerowych, aplikacji mobilnych, maszyn czy działanie automatycznych serwisów obsługi klienta.
W obszarze rozwiązań do rozpoznawania mowy Polacy mają dużo do powiedzenia. Na całym świecie mówi się o polskich firmach, takich jak Voicelab, Kristalic czy Techmo, które śmiało konkurują z globalnymi gigantami w dziedzinie rozwoju technologii rozpoznawania mowy, biometrii głosu i analizy mowy. Według szacunków wartość tego rynku w ciągu najbliższych lat osiągnie pułap 20 mld dolarów.
Automatyczne rozpoznawanie mowy pozwala szybciej zrozumieć potrzeby klientów
Możliwość wydawania komend głosowych zachęca do skorzystania z usług, ułatwia interakcję i podnosi komfort pracy. Mowa od zawsze była najbardziej naturalnym kanałem komunikacji między ludźmi i stopniowo staje się naturalnym sposobem komunikacji z urządzeniami i programami.
Jeden voicebot potrafi z powodzeniem przejąć obowiązki wielu konsultantów, zastępując całe call center dedykowane obsłudze klienta. Wówczas rozpoznawanie głosu współpracuje ze sztuczną inteligencją oraz inteligentnymi systemami wspomagania.
Rozpoznawanie mowy wspomaga też działanie tradycyjnych call center – dzięki takim programom powstają transkrypcje rozmów z klientami, które usprawniają wyszukiwanie i pobieranie informacji.
Analiza głosu pozwala wykryć odczucia rozmówców, ich płeć i wiek, a także zidentyfikować klientów, którzy prawdopodobnie chcą odejść, oraz obszary wymagające dalszego szkolenia pracowników.
Właśnie dlatego technologia rozpoznawania mowy jest szeroko stosowana przez banki czy e-commerce. Tradycyjny handel też znajdzie liczne zastosowania rozpoznawania mowy – polskie firmy tworzą oprogramowanie na przykład do głosowego sterowania automatami z jedzeniem czy kasami sklepowymi.
Rozwiązanie na zawołanie
Coraz więcej firm z różnych branż sięga po systemy rozpoznawania mowy, aby pracownicy mogli „na zawołanie” otrzymać informacje czy rozwiązanie problemu. Wiele procesów w firmach można zautomatyzować, przyspieszyć i finansowo zoptymalizować, stosując rozpoznawanie mowy.
Stopniowo pojawiają się rozwiązania Business Intelligence, które pozwalają prowadzić analizę danych poprzez zadawanie prostych pytań z wykorzystaniem języka naturalnego. Wdrożenie rozpoznawania mowy w magazynach czy fabrykach daje pracownikom wolne ręce i zwiększa efektywność pracy, ponieważ głosowa obsługa maszyn przebiega szybciej niż wciskanie guzików. Przemysłowe systemy umożliwiają rozpoznawanie mowy w warunkach zwiększonego hałasu, dlatego sprawdzają się w głosowym zarządzaniu procesami oraz parkiem maszynowym.
Rozpoznawanie mowy może być uzupełnione o rozpoznawanie głosu konkretnej osoby (voice recognition), co wpływa na poprawę poziomu bezpieczeństwa. Odpowiednio wytrenowana maszyna zareaguje tylko na głos wybranych osób i zapewni ochronę zasobów firmy przed nieuprawnionym dostępem i naruszeniami.
Jak działa voice recognition? Analizuje tembr i barwę głosu danej osoby przez porównanie usłyszanego komunikatu z nagranymi próbkami. Aby zapobiec uruchomieniu przez osoby niepożądane, urządzenia do rozpoznawania głosu najczęściej aktywują się po wypowiedzeniu konkretnej frazy, czego najlepszym przykładem są inteligentne głośniki, np. Amazona czy Google.
Sterowaniem urządzeń głosem zainteresowały się firmy z branży medycznej i wojskowej. Komendy głosowe wydawane przez specjalistów są interpretowane przez interfejs głosowy szybciej i sprawniej, niż gdyby były wpisywane za pośrednictwem klawiatury, ale na sali operacyjnej każda sekunda może decydować o życiu.
Maszyny można też nauczyć rozpoznawać choroby i oceniać ryzyko ich wystąpienia wyłącznie na podstawie głosu. To narzędzie podnoszące telemedycynę na nowy poziom.
Automatyczne rozpoznawanie mowy bez błędów i nieporozumień
W biznesie liczy się umiejętność prowadzenia rozmów, ale dobrze wszystko mieć na piśmie. Jak uchwycić ulotne pomysły rzucane na spotkaniach, aby nie umknął żaden szczegół, i uniknąć nieporozumień?
Z pomocą przychodzą aplikacje do robienia notatek, które konwertują nagrania do postaci tekstowej właśnie dzięki technologii rozpoznawania mowy. Te najlepsze najpierw zamieniają nagraną rozmowę na tekst, a potem układają transkrypcję w logiczne, poprawne stylistycznie, ortograficznie i interpunkcyjnie zdania.
Algorytmy automatycznie identyfikują, który z rozmówców w danej chwili zabiera głos. W sporządzonych notatkach można znaleźć ważne informacje, szukając ich głosowo lub tekstowo według fraz – tak jak w wyszukiwarkach internetowych. Rozwiązanie opracowane przez polskich inżynierów z firmy Kristalic zapewnia wsparcie dla 120 języków i może być zintegrowane z platformami do spotkań online.
A jak dobrze wypaść podczas spotkań z obcokrajowcami? Szlifować języki, używając zaawansowanych technologii rozpoznawania głosu i mowy. Niektóre mobilne aplikacje do nauki języków nie tylko rozumieją wypowiadane słowa, ale też wychwytują błędy w wymowie oraz akcentowaniu i pomagają je poprawić. To dobry sposób, żeby zacząć brzmieć jak native speaker.