Zakupy w internecie. Co zmiana nawyków zakupowych oznacza dla firm?
W 2020 roku powstało ok. 12 tysięcy witryn e-commerce. Szybki rozwój, który obserwujemy, to równocześnie szansa i wyzwanie dla przedsiębiorców.
Nawyki zakupowe Polaków zmieniają się dynamicznie pod wpływem obostrzeń pojawiających się w związku z pandemią. Robimy więcej zakupów w internecie, chętniej korzystamy z promocji, ostrożniej podchodzimy do wydawania pieniędzy. Część branż, tak jak branża gastronomiczna, stanęła przed wyborem – przejście na online albo zawieszenie działalności.
Internetowe usługi wdrożyli lekarze, rehabilitanci, trenerzy personalni, nauczyciele języków i wiele innych grup zawodowych, które przed wybuchem pandemii nie rozważały takiej formy prowadzenia działalności. Czy są to jedynie chwilowe zmiany, czy też trendy zakupowe, które zostaną z nami na dłużej, również wtedy, gdy znikną ograniczenia? Socjologowie i psychologowie przewidują, że doświadczenie pandemii może wpłynąć na nasze podejście do życia i nawyki. Zmiany i usprawnienia wprowadzone w okresie pandemii zapewne nie opuszczą nas tak szybko.
Przemyślane zakupy w internecie
Badania* pokazują, że odkąd wybuchła pandemia, Polacy obawiają się o swoją sytuację finansową i z lękiem patrzą w przyszłość. Dlatego też zamierzają z większą ostrożnością podchodzić do kwestii zakupów i żyć oszczędniej. W pierwszej kolejności konsumenci rezygnują z wydatków, które nie są konieczne, są też bardziej skłonni do szukania promocji i okazji. A gdzie będą ich szukać?
Oczywiście w internecie. To w sklepach online, mediach społecznościowych i porównywarkach cenowych najłatwiej można zorientować się w ofertach i wybrać te najkorzystniejsze. I coraz więcej klientów oczekuje, że będą mogli nabyć niemal wszystkie potrzebne im produkty i usługi bez wychodzenia z domu. Wzrost zainteresowania zakupami w sieci to wyzwanie zarówno dla firm, które jeszcze nie mają sklepu online, jak i dla tych, które już je prowadzą.
Co mówią statystyki? Czyli o trendach w e-commerce
Popularność handlu elektronicznego wzrastała z roku na rok od dłuższego czasu. Nikt nie spodziewał się jednak takiego skoku, jaki przyniósł rok 2020. W tym czasie w Polsce zarejestrowano ok. 12 tysięcy witryn e-commerce, a wszystkich aktywnych witryn na początku 2021 roku było ok. 44 tysięcy – o 21,5 proc. więcej niż rok wcześniej.
O skali tego zjawiska może świadczyć fakt, że sprzedaż na platformie Shoper wzrosła w tym czasie o 110 proc. Zakupy online robi już 73 proc. internautów. W tym tak pechowym dla wielu branż roku wartość rynkowa e-commerce wyniosła ok. 100 mld zł (źródło wszystkich danych: Orange). Dla przedsiębiorców może oznaczać to wzrost sprzedaży, ale również większą konkurencję. I to zarówno ze strony lokalnych biznesów, jak i dużych międzynarodowych platform.
Rosnące oczekiwania klientów
Wzrost liczby dostępnych usług online oznacza, że nie wystarczy już samo posiadanie opcji zakupów online. Sklepy prześcigają się w zmniejszeniu do absolutnego minimum czasu realizacji zamówień i oferują pełną gamę sposobów płatności i dostawy. Jeśli klient przyzwyczaił się do odbierania przesyłek z paczkomatu, może nie mieć ochoty, aby to zmieniać.
Będzie wolał poszukać firmy oferującej formę odbioru zamówienia, która mu odpowiada, niż iść na pocztę, jeśli nie ma na to ochoty. Szczególnie w niepewnym okresie pandemii, gdy niemalże z dnia na dzień mogą zmienić się ograniczenia dotyczące przebywania w przestrzeni publicznej.
Również jeśli chodzi o funkcjonowanie samej witryny online, oczekiwania klientów, mających dostęp do wielu konkurencyjnych usług, są coraz większe. Nie chcą tracić czasu na zbyt wolno ładujących się stronach, na których produkty opisane są w nieczytelny sposób lub nie da się ich znaleźć, wpisując proste hasła w wyszukiwarce . W przeciwieństwie do przyciągających wzrok witryn w sklepach stacjonarnych, klienci e-commerce nie docenią zawiłych, oryginalnych kreacji i intrygujących dodatków.
Tu liczy się efektywność i przejrzystość. Proces zakupowy powinien przebiegać gładko i sprawnie – każda napotkana po drodze przeszkoda może łatwo zakończyć się zamknięciem zakładki. Taką przeszkodę może również stanowić brak mobilnej wersji sklepu.
W 2020 roku 10 proc. elektronicznych zakupów dokonano właśnie na urządzeniach mobilnych (źródło: Orange). I należy spodziewać się, że ten udział będzie wzrastał, tak jak z roku na rok zwiększa się czas korzystania z internetu na smartfonach.
Jeśli chcesz nadążyć za zmianami nawyków zakupowych klientów i poznać możliwości rozwoju e-commerce, jakie daje Orange dla Firm, odwiedź : orange.pl/duze-firmy/e-commerce