Big data w analityce i marketingu mobilnym
Szacuje się, że nawet 73 proc. danych nigdy nie zostaje wykorzystanych do celów analitycznych. Wiele firm otwarcie przyznaje, że nie wie, jak z nich korzystać. Jak nie zgubić się w oceanie big data i sprawić, żeby gromadzone dane przekładały się na wzrost sprzedaży?
O big data i możliwościach, jakie stwarzają w marketingu, mówi się już od wielu lat. A jednak zapowiadana rewolucja wciąż nie następuje. O ile dzięki rozwojowi e-commerce i mediów społecznościowych samo zbieranie danych już od dłuższego czasu nie stanowi większego problemu, wyzwaniem okazuje się wyselekcjonowanie tych naprawdę istotnych i ich analiza. A bez tego nie można mówić o strategii marketingowej opartej na big data.
Zbieranie danych to dopiero początek
Ilość danych trafiających każdego dnia do sieci jest niemożliwa do przeanalizowania przez człowieka. Eksperci szacują, że każdego dnia tworzymy 2,5 tryliona bajtów danych. Według Physics.org pobranie wszystkich dostępnych w internecie zajęłoby 181 milionów lat.
Czy wszystkie te informacje są cenne z punktu widzenia marketingu naszej firmy? Oczywiście, że nie. Pierwszym krokiem w tworzeniu strategii marketingowych opartych na big data musi więc być selekcja informacji, które gromadzimy. Kolejnym zaś ich analiza. Tymczasem to właśnie na tym etapie najczęściej pojawiają się trudności. Według raportu Forrester od 60 do 73 proc. danych nigdy nie zostaje wykorzystanych do celów analitycznych. W wielu organizacjach brakuje odpowiednich technologii i kompetencji, by uzyskać do nich dostęp.
Ważny impuls do wdrażania strategii marketingowych opartych na big data stanowi wzrost znaczenia ruchu na urządzeniach mobilnych, który nastąpił w ciągu ostatnich lat.
Marketing mobilny
Jeszcze niedawno szybki rozwój e-commerce stworzył duże wyzwanie dla firm z niemal wszystkich branż. Dziś, według raportu Gemius, zakupy online robi już 77 proc. internautów. Poszliśmy też o krok dalej. Wyraźny trend stanowią już nie tyle zakupy online, co dokonywanie ich za pośrednictwem urządzeń mobilnych.
Ruch mobilny skomplikował zliczanie wejść na stronach. Ci sami użytkownicy niejednokrotnie odwiedzali sklepy online zarówno na komputerze, jak i telefonie. O ile na początku najchętniej robiliśmy zakupy na komputerze, a smartfon służył jedynie do szybkiego przeglądania produktów, dziś ta sytuacja diametralnie się zmieniła.
Wymaga to od sklepów online nie tylko przystosowania stron do ruchu mobilnego czy tworzenia specjalnych aplikacji, lecz także odpowiednich narzędzi marketingowych. Czyli docierania do klientów poprzez ich smartfony – urządzenia, które towarzyszą nam niemal w każdym momencie życia.
Ten kanał komunikacji jest więc nie tylko wyjątkowo bliski użytkownikowi, lecz także umożliwia natychmiastową reakcję. To z kolei stanowi doskonały materiał do mierzenia i analizy zachowań zakupowych.
Najczęściej stosowane w marketingu mobilnym rozwiązania to:
- wiadomości SMS i MMS,
- powiadomienia w aplikacjach mobilnych,
- voice mailing (komunikaty głosowe),
- reklamy na urządzenia mobilne,
- advergaming (informacje marketingowe w grach na smartfony).
Wszystkie te narzędzia wpisują się w jeden z najważniejszych trendów we współczesnym marketingu – personalizację.
Jeszcze większa personalizacja dzięki big data
Możliwość uwzględniania indywidualnych preferencji konsumentów zachodzi niemal na wszystkich etapach procesu mobilnej sprzedaży. Dlatego zbieranie i analizowanie danych powinno stanowić element wszystkich faz działań marketingowych. Wbrew pozorom nie oznacza to ograniczenia roli ekspertów od marketingu. Kreatywność, której nie zapewni żadna maszyna, jest niezbędna przy wdrażaniu konkretnych strategii.
Spersonalizować można już sam produkt – klient wybiera ulubiony kolor, kształt, fakturę, materiał i inne parametry, projektując własną wersję kupowanego przedmiotu. Częstą praktyką jest również dopasowanie wyglądu sklepu internetowego do poszczególnych użytkowników.
Wreszcie, w świecie przesyconym przekazami reklamowymi istotne jest dopasowanie treści marketingowych do potrzeb odbiorcy, podsuwanie mu propozycji zgodnych z jego zainteresowaniami i dotychczasowymi zakupami. To zaś możliwe jest właśnie dzięki zbieraniu danych i automatyzacji.
Marketing Automation i Big Data Marketing
Automatyzacja marketingu to pojęcie znane już od wielu lat. Narzędzia te są dostępne na większości platform e-commerce i klienci sklepów online dobrze je znają. Systemy Marketing Automation pozyskują dane pochodzące z wielu niezależnych źródeł. Big Data Marketing jeszcze poszerza możliwości wykorzystania tych informacji, stosując przy tym również algorytmy sztucznej inteligencji oraz uczenie maszynowe.
Umożliwia to zautomatyzowanie reakcji na zachowanie pojedynczego klienta. Na podstawie zbieranych i na bieżąco aktualizowanych danych można przewidzieć przyszłe wybory użytkownika i wyjść im naprzeciw. To oznacza, że ze spersonalizowaną ofertą można docierać do niego w dogodnym momencie – takim, w którym ma czas, by się z nią zapoznać i może być nią zainteresowany.
Na przykład komuś, kto raz w miesiącu kupuje karmę dla psa, można wysłać powiadomienie w porze karmienia jego pupila, na kilka dni przed prognozowanym skończeniem się zapasu. Z czasem zamiast wersji „junior” proponowana może być karma dla dorosłych psów. I tak dalej.
Segmentacja z big data
Jednym z najczęściej wymienianych działań marketingowych, które big data wznosi na nowy poziom, jest segmentacja. Choć dzielenie klientów na segmenty istnieje w marketingu od dawana, rozwój technologii sprawił, że obecnie może ono przebiegać znacznie sprawniej i być bardziej precyzyjne.
Do segmentacji najczęściej wykorzystuje się dane:
- behawioralne – porzucone koszyki zakupowe, przeglądane produkty, czas spędzony na stronach, aktywność dotycząca marki w social mediach,
- geograficzne – lokalizacja,
- demograficzne – wiek, płeć, budżet, stanowisko,
- psychograficzne – klasyfikacja według typów psychograficznych na podstawie stylu życia,
- transakcyjne – poprzednio zakupione produkty i ich ceny, częstotliwość zakupów,
- technologiczne – rodzaj posiadanych urządzeń, oprogramowania,
- deklaratywne – zebrane w ankietach.
Segmentacja pozwala na lepsze zrozumienie potrzeb klientów i dopasowanie do nich zarówno komunikacji, jak i samej oferty. Umiejętnie gromadzone i przetwarzane dane pomogą ustalić styl i etap życia, powiedzą, jak klienci korzystają z produktu i wiele więcej. Umożliwia to stworzenie szczegółowych person, a co za tym idzie, dopasowanie do nich działań marketingowych, a nawet biznesowych firmy. Big data mogą bowiem dostarczyć chociażby informacji o tym, ile klienci z danego segmentu są w stanie zapłacić za konkretny produkt czy usługę.
Potencjał big data w rozwoju firmy
Wbrew wcześniejszym przewidywaniom big data nie spowodowały rewolucji w branży marketingowej. Ewolucja trwa jednak już od lat. Rosnące możliwości w zakresie mierzenia skuteczności kampanii sprawiają, że w marketingu nie ma już miejsca na przypadkowe ruchy. Eksperymentalne, innowacyjne kampanie wciąż mogą stanowić element działań wizerunkowych firmy. Jednak wszędzie tam, gdzie do zrealizowania są konkretne cele biznesowe, zdecydowanie pewniejszy wybór stanowi oparcie strategii marketingowej na analizie big data.
Dziś jeszcze takie działania mogą zapewnić przewagę nad konkurencją. Stanowią też dobrą drogę dla mniejszych firm chcących konkurować z dużymi graczami. Wkrótce wdrażanie narzędzi Big Data Marketing stanie się krokiem, który będzie musiała wykonać większość firm zajmujących się sprzedażą produktów i usług online.
Jeśli chcesz wykonać ten krok już teraz, dowiedz się, jak wykorzystać potencjał big data do rozwoju twojej firmy z Orange.