Recenzja cloud gaming od Boosteroid

W tym artykule skupimy się na jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się trendów w branży gier wideo – cloud gamingu, ze szczególnym uwzględnieniem usługi Boosteroid. Cloud gaming, uznawany za przyszłość rozrywki cyfrowej, oferuje graczom możliwość cieszenia się ulubionymi grami bez konieczności inwestowania w drogi sprzęt. Jest to rewolucyjna zmiana, która może być porównywana do ewolucji od kaset VHS i płyt DVD do współczesnego streamingu filmów i muzyki.

Historia Cloud Gaming

Zanim przejdziemy do szczegółów dotyczących Boosteroid, warto rzucić okiem na historię i rozwój cloud gamingu.

Cloud gaming, czyli granie w chmurze, nie jest nowością na rynku – jego korzenie sięgają wczesnych lat 2000. Pierwszą znaczącą platformą cloud gamingu był OnLive, który zadebiutował w 2010 roku, ale borykał się z wieloma problemami technicznymi.

Prawdziwy przełom nastąpił jednak dopiero z rozwojem szybkich połączeń internetowych, w tym technologii takich jak 5G i Wi-Fi 6. Od tego momentu rynek dynamicznie się rozwinął, a wśród czołowych graczy znaleźli się giganci takich jak Microsoft z Xbox Cloud Gaming, NVIDIA z GeForce NOW i Google ze swoją platformą Stadia.

Każda z tych usług wniosła coś unikalnego do branży, od dostępu do ekskluzywnych gier po możliwość grania na różnych urządzeniach.

Dzisiejszym tematem naszego artykułu jest Boosteroid – firma, która zrodziła się na Ukrainie i w krótkim czasie zdobyła status jednego z czołowych graczy na rynku cloud gamingu, stawiając czoła gigantom takim jak Microsoft i Nvidia.

Dynamiczny rozwój firmy, który zaobserwowano w ciągu zaledwie dwóch lat, świadczy o skuteczności jej strategii i zdolności do adaptacji na konkurencyjnych rynkach Europy, Ameryki Północnej i Ameryki Łacińskiej.

Boosteroid – mocny gracz na rynku

Boosteroid obecnie wykorzystuje 18 centrów danych (data center), które są kluczowymi elementami infrastruktury służącą do uruchamiania gier. Te serwery są odpowiedzialne za przesyłanie gier na ekrany użytkowników.

Najbliższe centrum danych znajduje się w Bratysławie, co jest istotne dla europejskich graczy. Należy podkreślić, że odległość od serwera ma znaczenie dla jakości usługi. Z tego powodu istnieje nadzieja, że w niedalekiej przyszłości firma rozszerzy swoją obecność o centrum danych w Polsce, co mogłoby jeszcze bardziej poprawić doświadczenie polskich użytkowników.

Jedną z głównych zalet Boosteroid, jak i jego konkurentów, jest umożliwienie grania w gry o wysokich wymaganiach sprzętowych na urządzeniach o niskiej specyfikacji.

To znaczy, że gry mogą być uruchamiane na różnych urządzeniach – od telefonów komórkowych po telewizory – bez potrzeby inwestowania w drogi sprzęt gamingowy czy martwienia się o jego aktualizacje.

Gry są uruchamiane na wirtualnych maszynach w centrach danych, a obraz jest przesyłany bezpośrednio na ekrany użytkowników.

Sprawdź strefę gamera w naszym sklepie >>

Opłatę za sprzęty możesz rozłożyć na wygodne raty 0%, nawet na 36 miesięcy!

Boosteroid wyróżnia się obsługą szerokiego zakresu platform i urządzeń, co stanowi istotny atut dla graczy o różnych potrzebach i możliwościach sprzętowych. Usługa jest dostępna na wielu platformach, w tym PC, Mac, iOS, Linux, Android, Chrome OS oraz na smart TV.

Współpraca z renomowanymi producentami telewizorów, takimi jak Samsung i LG, zaowocowała integracją aplikacji Boosteroid z ich telewizorami. Warto jednak pamiętać, że do gry wymagane jest sparowanie kontrolera, gdyż zwykły pilot telewizyjny nie wystarczy.

Niestety, starsze modele telewizorów mogą nie wspierać tej technologii, co było moim przypadkiem, przez co nie mogłem przetestować tej funkcji na własnym telewizorze. Dla tych, którzy napotkają podobny problem, ale posiadają najnowszy dekoder TV od Orange, istnieje możliwość korzystania z Boosteroid również na tych urządzeniach. To rozszerza dostępność usługi i jest kolejnym powodem, dla którego warto ją przetestować.

Sprawdź świetne telewizory w sklepie Orange >>

Oferta platformy Boosteroid

W ramach subskrypcji Standard użytkownik korzysta z podstawowej maszyny wirtualnej, oferującej maksymalną rozdzielczość Full HD z szybkością 60 klatek na sekundę. W ciągu najbliższych miesięcy Boosteroid planuje rozszerzyć swoją ofertę, wprowadzając streamowanie w jakości 4K z bardziej zaawansowaną grafiką i efektami takimi jak ray tracing.

Warto jednak zastanowić się, czy Wasze łącze internetowe poradzi sobie z takim obciążeniem. Osobiście, z moim internetem światłowodowym o prędkości 1Gb, oczekuję, że rozszerzony pakiet będzie działać bez zarzutu. Jednak przy niższych prędkościach internetu, pakiet standardowy może być bardziej odpowiedni. Dodatkowo, dla najlepszego doświadczenia z cloud gamingu, zalecam korzystanie z połączenia kablowego zamiast Wi-Fi.

Sprawdź ofertę na najlepszy internet do cloud gamingu i zgarnij kod na subskrypcję Boosteroid>>

Po rejestracji i aktywacji subskrypcji, użytkownicy mają dostęp do bogatej biblioteki gier z takich platform jak Steam, Epic Games, Wargaming, Origin i innych.

Warto jednak zaznaczyć, że jeśli nie posiadacie zakupionej gry na przykład na Steamie, nie będziecie mogli w nią zagrać przez Boosteroid, chyba że jest to darmowy tytuł jak „Fortnite” czy „World of Tanks”.

Biblioteka zawiera wiele darmowych gier o wysokiej jakości graficznej. Z mojej perspektywy, minusami są ograniczona liczba gier RTS i strategicznych. Jako fan serii „Total War” zauważyłem, że dostępna jest jedynie edycja „Warhammer”. Dlatego warto sprawdzić, czy Wasze ulubione gry są dostępne w bibliotece Boosteroid przed subskrypcją. Biblioteka jest w ciągłym rozwoju, ale lepiej uniknąć ewentualnego rozczarowania.

Wrażenia z korzystania z Boosteroid

Gdy wybierzemy grę, z którą chcemy się połączyć, na przykład poprzez Steam, Boosteroid przygotowuje serwer na nasz 'przyjazd’. Na początku roku obserwowano wysokie obłożenie serwerów, które skutkowało czasem oczekiwania w specjalnym lobby, sięgającym nawet kilkudziesięciu minut. Na szczęście, Boosteroid planuje zwiększenie liczby centrów danych, co powinno zapobiec powtórzeniu się tej sytuacji.

Moje doświadczenia z Boosteroid są pozytywne, szczególnie w porównaniu z PlayStation Now, gdzie doświadczałem ciągłych lagów.

Na Boosteroid rozgrywka jest płynna, a grafika – jak możecie zobaczyć w materiale wideo – prezentuje się świetnie. Klatkowania nie ma, chociaż od czasu do czasu zdarza się krótki freez trwający pół sekundy.

Gra jest bardzo przyjemna, a tytuły, które testowałem, obejmują „World of Tanks”, „Fortnite”, „Bloodhunt”, „Tomb Raider”, „CS” oraz „Call of Duty: Warzone”. Z tych gier najmniej zadowalające było „Warzone”, głównie z powodu problemów z lagami, które jednak mogą wynikać z problemów z serwerami Activision.

W kwestii gier esportowych i zręcznościowych, Boosteroid wypadł dobrze – kilkukrotnie udało mi się wygrać mecz w „Fortnite” bez problemów związanych z szybkim refleksem. Jednak dla osób chcących profesjonalnie zajmować się esportem, tradycyjne rozwiązania mogą być bardziej odpowiednie.

Grając na komputerze PC, nie miałem wrażenia, że korzystam z cloud gamingu, co jest zdecydowanym atutem Boosteroid. Co więcej, usługa ta jest dostępna także na urządzeniach mobilnych. Można ją uruchomić za pomocą aplikacji, co pozwala cieszyć się ulubionymi grami z PC także na smartfonie.

Do pełnego komfortu gry na telefonie warto wyposażyć się w specjalny gamepad. Ja miałem okazję używać gamepada MG-X od Nacon, który sprawdził się znakomicie, chociaż adaptacja do mniejszych gałek analogowych była pewnym wyzwaniem po latach używania kontrolerów od PlayStation.

Jest to świetna opcja do kontynuowania gry poza domem, na przykład w autobusie, choć kluczową kwestią jest dostępność stabilnego połączenia internetowego.

W mojej okolicy łączność 5G zapewnia płynną rozgrywkę, ale poza miastem sytuacja mogłaby się zmienić. Niemniej jednak, jakość gry na telefonie jest porównywalna z grą na komputerze.