Nowy sposób oznaczania energochłonności urządzeń AGD/RTV od 2021 roku

W marcu 2021 roku na urządzeniach AGD i RTV takich jak produkty oświetleniowe, lodówki, pralki, zmywarki oraz telewizory, monitory i wyświetlacze pojawiły się nowe etykiety energetyczne. Sprawdź, co się zmieniło i do jakich informacji o produkcie, oprócz klasy energetycznej, możesz dotrzeć dzięki nowej etykiecie.

Czym są efektywność energetyczna i klasa skuteczności energetycznej?

W przypadku sprzętu AGD i RTV efektywność energetyczna oznacza stosunek uzyskanych wyników pracy urządzenia do wkładu energii. Mierzenie jej pozwala podzielić produkty na różne klasy skuteczności energetycznej. Im wyższa klasa energetyczna sprzętu, tym jest on bardziej energooszczędny. Informację taką umieszcza się na etykiecie efektywności energetycznej, która znajduje się na produkcie.

Energooszczędny sprzęt jest nie tylko bardziej przyjazny środowisku naturalnemu (głównie dlatego, że jego użytkowanie przekłada się na niższą emisję CO₂), lecz także tańszy w eksploatacji. Wybierając urządzenia o wyższej efektywności energetycznej oraz korzystając z nich w odpowiedni sposób, możesz zauważalnie oszczędzić na rachunkach za prąd.

Jest to jeden z dwóch głównych sposobów, żeby zmniejszyć wydatki na energię i podreperować domowy budżet. Drugim jest wybór takiego sprzedawcy energii, którego oferta jest atrakcyjniejsza niż ta, z której obecnie korzystasz.

Zobacz, jak zmienić sprzedawcę prądu >>

Dlaczego dotychczasowe etykiety energetyczne nie były już wystarczające?

Stosowane przez lata etykiety efektywności energetycznej zostały określone przez unijną dyrektywę 2010/30/UE z dnia 19 maja 2010 roku. Początkowo, zgodnie z zamysłem ustawodawcy, oznaczenia energetyczne zawierały skalę od A do G. Oprócz klasy energetycznej informowały także o:

• poziomie emitowanego hałasu,
• zużyciu innych, wybranych zasobów (np. wody w przypadku pralek, zmywarek),
• wydajności niektórych funkcji (np. wirowania w przypadku pralek).

Jednak po pewnym czasie system oznaczeń urządzeń AGD zaczął być modyfikowany, ponieważ w zbyt małym stopniu uwzględniał postęp technologiczny, który znacząco wpłynął na poszczególne parametry urządzeń. Przez ostatnie lata producenci wiele inwestowali w wytwarzanie coraz wydajniejszego sprzętu. W efekcie konieczne okazało się rozszerzenie skali na etykietach energetycznych  poprzez dodanie litery A z kolejnymi plusami (A+, A++, A+++), by mogła ona zaprezentować wyższą efektywność energetyczną nowych urządzeń.

Niestety, etykiety energetyczne stały się przez to mniej czytelne, a w pewnym sensie zaczęły wręcz wprowadzać odbiorców w błąd. Przykładowo jeśli kupujesz produkt klasy A+, masz zapewne poczucie, że wybierasz wydajny i energooszczędny sprzęt. Tymczasem wcale tak nie jest, ponieważ obecnie na rynku nowych urządzeń niemal nie ma już sprzętu o klasie energetycznej A (bez plusów) – o niższych nie wspominając.

Przeczytaj też: Oszczędzanie energii w domu – od czego zacząć, o czym pamiętać?

Nowe etykiety energetyczne – co się zmieniło w 2021 roku?

Na czym polegają zmiany w oznaczeniach energetycznych sprzętu AGD? Przede wszystkim nowe etykiety energetyczne wracają do skali A-G, a dotychczas używane plusy znikają.

Najbardziej energetycznie wydajny dotychczas sprzęt, oznaczany jako A+++, otrzymał nową klasę energetyczną C, natomiast literą D oznaczane są urządzenia, które teraz mają znaczek A++. Produkty o najniższej z często spotykanych obecnie wydajności A+ zyskały oznaczenia od F do G.

Nowe etykiety energetyczne  zawierają więcej informacji i czytelniejsze piktogramy, które zdradzą Ci parametry większej liczby funkcji urządzenia. Jedną z większych zmian jest pojawienie się na etykiecie kodu QR. Po zeskanowaniu go smartfonem masz możliwość sprawdzenia wielu szczegółowych danych o konkretnym urządzeniu w rejestrze EPREL (ang. European Registry for Energy Labelling), czyli europejskiej bazie danych produktów wymagających etykietowania energetycznego.

Żywotność urządzeń i recykling

Nowe etykiety energetyczne to także część szerszych zmian w unijnych regulacjach, składających się na tak zwany Ekoprojekt (ang. Ecodesign). Jego zamysłem jest nie tylko promowanie produktów wyższej klasy energetycznej, lecz także zmniejszenie kosztów, które ponoszą konsumenci i środowisko naturalne w związku z szybko psującym się sprzętem AGD i RTV.

Nowe przepisy nakładają  również na producentów większe obowiązki w zakresie łatwości demontażu i recyklingu urządzeń, które są już niezdatne do użytkowania. Przede wszystkim jednak mają pomóc wydłużyć życie domowych sprzętów. Z jednej strony chodzi o to, by już na etapie projektowania przykładać większą wagę do trwałości produktów, z drugiej, naprawianie urządzeń AGD i RTV ma być bardziej opłacalne niż obecnie, a części zamienne będą dłużej i łatwiej dostępne. Wszystko po to, by ograniczyć sytuacje, gdy po zaledwie kilku latach użytkowania sprzęt ulega awarii i staje się elektrośmieciem, bo użytkownikowi bardziej od naprawy opłaca się go wyrzucić i kupić nowy.

Zapoznaj się z ofertą Orange Energia – zobacz, co możesz zyskać >>