Najbardziej wyczekiwane premiery kinowe 2023 roku

Co czeka miłośników kina w 2023 roku? Wiele kontynuacji, wielkich powrotów, filmów o superbohaterach i kilka prawdziwych perełek. Oto najbardziej obiecujące premiery kinowe, których nie można przegapić.

„Creed III” (3 marca)

Film, który stał się nową wersją „Rocky’ego” dla młodego pokolenia wraca w trzeciej, prawdopodobnie ostatniej odsłonie. Michael B. Jordan ponownie zakłada rękawice bokserskie, by zagrać Adonisa Creeda i zmierzyć się na ringu z dawnym przyjacielem (Jonathan Majors).

Odtwórca głównej roli debiutuje tu jako reżyser. Nie zobaczymy jednak Sylwestra Stalone, który wcześniej pojawiał się w serii jako trener Adonisa.

„Krzyk VI” (10 marca)

Ghostface powraca i tym razem atakuje Nowy Jork. Podąża za bohaterami znanymi z poprzednich części i nie zamierza dać im spokoju, co oznacza mnóstwo krwawych scen i jeszcze więcej strachu.

Następuje zatem zmiana scenerii przerażającej sagi. Ale jeśli chodzi o aktorów, w szóstej części zobaczymy weteranów serii w tym m.in. Courteney Cox i Hayden Panettiere. Zabraknie jednak kultowej bohaterki Sidney Prescott (Neve Campbell), która ze względu na spór z producentami nie powróci do filmu.

„John Wick 4” (24 marca)

Rok 2023 to czas powrotu kolejnego wielkiego zabójcy. John Wick (Keanu Reeves) rozprawia się z kolejnymi wrogami. Będzie mierzył się z markizem de Gramont, by odzyskać wolność.

W filmie zemsty Chada Stahelskiego można spodziewać się mnóstwo scen walki, strzelanek i bijatyk z użyciem różnorodnej broni. Ale też wejścia w głąb świata złoczyńców, odkrywania tajemnic półświatka i konkretnych postaci.

Nie przegap także premier na Netflixie: Netflix – nowości, które warto obejrzeć >>

„Renfield” (14 kwietnia)

Tytułowy pan Ranfield (Nicolas Hoult) to oddany sługa hrabiego Draculi, który ma już jednak dość wykonywania jego poleceń. Gdy Ranfield zakochuje się, postanawia porzucić swoje stanowisko pomocnika Draculi. Czy mu się to uda?

„Ranfield” to horror-komedia w reżyserii Chrisa McKaya, w którym Nicolas Cage przemienia się w Draculę i wnosi świeże spojrzenie do interpretacji kultowego wampira.

Film ma być połączeniem mrocznego klimatu z czarną komedią.

„Strażnicy Galaktyki Vol. 3” (5 maja)

Chriss Pratt, Bradley Cooper, Zoë Saldana i inni powracają w trzecim i ostatnim filmie z serii „Strażnicy Galaktyki” w reżyserii Jamesa Gunna.

Ulubiony przez wszystkich zespół międzygwiezdnych odmieńców wygląda trochę inaczej niż wtedy, gdy fani widzieli go po raz ostatni. Strażnicy wciąż cierpią po stracie Gamory. Jednak Peter Quill musi zebrać drużynę, by dalej bronić wszechświata. Ich kolejna ważna misja, jeśli nie zostanie zakończona pomyślnie, może doprowadzić do końca Strażników, jakich znamy.

Spodziewaj się epickiej przygody w kosmosie, crossoverów, ujawnienia historii pochodzenia kilku bohaterów i zaskakujących powrotów. Zdecydowanie to jedna z wyczekiwanych premier kinowych dla fanów gatunku.

„Mała syrenka” (26 maja)

Po „Kopciuszku”, „Pięknej i Bestii”, czy „Aladynie” przyszedł wreszcie czas na kolejną adaptację live action popularnej baśni Disneya.

„Mała syrenka” w reżyserii Roba Marshalla pozostaje wierna klasycznej historii o syrenie, która tęskni za życiem poza morzem i jest gotowa spełnić swoje marzenie za wszelką cenę. Poza tym wnosi do niej głębię, a historię prezentuje w formie musicalu.

Halle Bailey w roli księżniczki Arielki robi imponujące wrażenie. Jest też pierwszą czarnoskórą aktorką, która zagra główną rolę w kultowej baśni Disneya.

Uwielbiasz Disneya? Zobacz: Najnowsze bajki nie tylko dla najmłodszych widzów.

„Indiana Jones i artefakt przeznaczenia” (30 czerwca)

Harrison Ford powraca jako emerytowany archeolog Indiana Jones w długo oczekiwanej piątej części ukochanej serii przygodowej.

Prawdziwą gratką dla superfanów sagi jest więc możliwość zobaczenia kultowego 80-letniego aktora przygotowującego się do kolejnej przygody. Oprócz niego zobaczymy także Madsa Mikkelsena, Antonio Banderasa i Phoebe Waller-Bridge.

To pierwszy film serii, który nie został wyreżyserowany przez Stevena Spielberga. Stery przejmuje James Mangold („Logan”, „Ford kontra Ferrari”).

„Mission: Impossible – Dead Reckoning Part One” (12 lipca)

To kolejna premiera kinowa 2023 roku, która elektryzuje fanów kina akcji.

Tom Cruise powraca jako agent Ethan Hunt w siódmej części serii thrillerów szpiegowskich. Zmierzy się ze swoją przeszłością, nowymi wrogami i międzynarodowymi mocarstwami.

Jego misja będzie prawdopodobnie najbardziej niebezpieczna jak dotąd, a to oznacza jeszcze więcej niewyobrażanych scen  walki i wyczynów (w tym najniebezpieczniejszy wyczyn kaskaderski w historii kina: zeskok motocyklem z ogromnego urwiska), sekwencji akcji i potyczek.

Produkcja w reżyserii Christophera McQuarrie’ego zapewni więc widzom mnóstwo emocji. A to dopiero pierwszy z dwóch filmów składających się na tę część.

Dlaczego jeszcze warto czekać na tę premierę? Według zapowiedzi, angaż u boku Toma Cruise’a dostał także polski aktor Marcin Dorociński.

„Barbie” (21 lipca)

Greta Gerwig, reżyserka „Lady Bird” i „Małych kobietek” stworzyła opowieść wokół kultowej lalki firmy Mattel. Z tego, co wiadomo o fabule, film ma prezentować historię pochodzenia Barbie, zanim stała się zawsze modną, znaną na całym świecie blondynką. Prawdopodobnie nie zabraknie dogłębnej analizy postaci, z której znana jest reżyserka.

Do filmu zaangażowano megagwiazdy. Margot Robbie gra postać kultowej tytułowej lalki, a Ryan Gosling – jej towarzysza, Kena.

Dostępne zdjęcia z planu prezentują szalone, jasnoróżowe kostiumy i cukierkową scenerię.

Co warto obejrzeć w oczekiwaniu na wybraną premierę kinową? Sprawdź nowości filmowe i serialowe na HBO Max.

„Oppenheimer” (21 lipca)

O tej premierze kinowej z pewnością będzie głośno. Nowy film Christophera Nolana koncentruje się na postaci J. Roberta Oppenheimera (w tej roli Cillian Murphy), uznawanego za ojca i jednego z twórców bomby atomowej.

Jak na film biograficzny o jednym z największych fizyków, którzy przeszli do historii, „Oppenheimer” jest określany jako bardzo intensywny i epicki thriller. Nic dziwnego, skoro zamiast korzystać z grafiki generowanej komputerowo, reżyser użył prawdziwych materiałów wybuchowych, aby odtworzyć próbę nuklearną przedstawioną w filmie.

To prawdopodobnie wystarczający argument, by poznać historię powstania najbardziej porażającej i śmiercionośnej broni. Kolejna premiera kinowa twórcy „Dunkierki” zapowiada się bardzo obiecująco.

Wśród gwiazdorskiej obsady znajdą się także Robert Downey Jr., Matt Damon, Emily Blunt, Florence Pugh, Kenneth Branagh i Rami Malek.

„Diuna. Część 2” (3 listopada)

Druga część epickiej sagi science-fiction Denisa Villeneuve’a wejdzie na ekrany w listopadzie.

Paul Atreides (Timothée Chalamet) wyrusza na wojenną ścieżkę zemsty na tych, którzy zniszczyli jego rodzinę, jednocześnie próbując zapobiec strasznej przyszłości.

Przyszłemu zbawcy wszechświata towarzyszy Chani (Zendaya), fremeńska wojowniczka, która pomoże mu wypełnić jego przeznaczenie.

Kontynuacja eposu pozostanie wierna adaptacji uznanego bestsellera Franka Herberta, jednocześnie dając fanom to, czego chcą: więcej Zendayi.

Do Timothee Chalameta i Zendayi dołączą (poza dotychczasową obsadą) Austin Butler i Florence Pugh.

„Wonka” (14 grudnia)

Końcówka roku będzie należała do Timothée Chalameta. W filmie pt. „Wonka” wcieli się w rolę ekscentrycznego cukiernika Willy’ego Wonki znanego widzom z innego filmu – „Charlie i fabryka czekolady”.

„Wonka” to musical, który stanowi prequel do tamtej historii. Zaprezentuje początki cukiernika i jego liczne przygody. Opowie o tym, jak dostał się na szczyt czekoladowej branży oraz jak poznał Oompa Loompasa.

Za reżyserię odpowiedzialny jest Paul King, znany z filmów o misiu Paddingtonie. W obsadzie znaleźli się Olivia Colman, Sally Hawkins, Keegan-Michael Key, Mathew Baynton, Matt Lucas, Rowan Atkinson, Jim Carter i Natasha Rothwell.

Sprawdź, jakie propozycje znajdziesz w Telewizji Orange

Premiery kinowe 2023 zapowiadają się bardzo obiecująco! Ale nie czekaj na wybrany film bezczynnie 😉. Oglądaj najnowsze produkcje filmowe i najpopularniejsze seriale, które znajdziesz w telewizji od Orange. Sprawdź ofertę i wybierz pakiet telewizyjny dla siebie >> Pakiety Orange Love.