Samsung Galaxy Tab A9+ – recenzja

Poznaj niedrogi i całkiem niezły tablet, czyli Samsung Galaxy Tab A9+ w wersji 5G. Zobacz, co go wyróżnia i czy warto go kupić.

Sprawdź Samsung Galaxy Tab A9+ w naszym sklepie >>

Tablet możesz kupić z abonamentem komórkowym lub bez niego, a płatność rozłożyć na wygodne raty 0% – nawet na 36 mies.!

Wygląd

Samsung Galaxy Tab A9+ to 11-calowy tablet, który może pochwalić się nowoczesnym designem i o dziwo w tej cenie – wykonaniem premium.

Ważący 491 gramów bohater tej recenzji ma plecki i ramki wykonane z metalu, z wyjątkiem plastikowego paska na kawałku tylnej obudowy, zahaczającego o prawą ramkę.

W kwestii odporności na pył i wodę nie mamy żadnego oficjalnego standardu IP, chociaż uszczelka na tacce karty SIM raczej świadczy, że jakaś odporność jest zapewniona, chociażby na delikatne zamoczenie, ale i tak licho ni śpi, więc lepiej uważać.

Na obudowie znajdziemy aż 4 głośniki, co jest miłą niespodzianką, a same głośniki grają zaskakująco dobrze. Tablet obsługuje standard Dolby Atmos, więc dźwiękowo, jest to dobry produkt. Przede wszystkim gra głośno i wyraźnymi wysokimi tonami. Niższe odrobinę kuleją.

Biometria

Dla fanów rozbudowanej biometrii niemiłym zaskoczeniem może być brak czytnika linii papilarnych, więc pozostaje nam odblokowywanie za pomocą twarzy, co jak wiemy, nie jest najbezpieczniejszą formą odblokowywania, gdy nie ma czujnika ToF w module aparatu selfie.

Na szczęście wciąż mamy klasyczne sposoby, m.in. wpisywanie PIN-u czy rysowanie symbolu.

Złącza

Na rogu jednej z ramek mamy nietypowe miejsce na gniazdo słuchawkowe. Nie wiem, czy to najlepszy pomysł na takie umiejscowienie, bo chyba bardziej narażamy na uszkodzenie minijacka, ale abstrahując od tej wątpliwości, bardzo fajnie, że możemy podpiąć kablowe słuchawki.

Szukasz dobrych słuchawek? Znajdziesz je w naszym sklepie – sprawdź >>

USB typu C jest w standardzie USB 2.0, czyli dosyć starym. Zajrzyjmy jeszcze do slotu kart SIM – mamy tam jedno miejsce na kartę nanoSIM i miejsce na kartę pamięci microSD, co może się nam bardzo przydać.

Na dole widać złącza do podpięcia klawiatury Bluetooth, co jest fajnym rozwiązaniem, jeśli chcemy mieć minilaptopa 2 w 1, tym bardziej, że Samsung Galaxy Tab A9+ obsługuje funkcje DeX. Niestety tablet nie współpracuje z rysikami S Pen, co zmartwi bardziej kreatywne osoby.

Wyświetlacz

Przechodząc do ekranu, to jest bardzo zachowawczo. Wyświetlacz to TFT o rozdzielczości fullHD, co przy rozmiarze 11 cali daje nam natężenie pixeli w wartości 206 ppi, czyli obraz na wyświetlaczu nie jest ostry jak brzytwa – przybliżając wzrok da się zobaczyć pojedyncze pixele, ale mi to nie przeszkadzało.

Jeśli chodzi o odwzorowanie kolorów, to też jest bez szału, ale można szybko się do tego przyzwyczaić. Nie jest to AMOLED, ale to nie oznacza, że nie ogląda się na nim przyjemnie filmów czy gra w gry.

Plusem tego ekranu jest możliwość ustawienia 90 Hz odświeżania obrazu, przez co mamy przyjemniejsze dla oka animacje. W kwestii maksymalnej jasności – wynosi ona nie najgorsze jak na sprzęt tego typu 570 nitów.

Problematyczne, zdaniem użytkowników, są refleksy od słońca, przez co raczej jest to sprzęt przeznaczony do zadań domowych niż pracy w terenie.

Procesor

Procesor w tym modelu to średniopółkowy Snapdragon 695. W teście syntetycznym Geekbench osiągnął wynik na pojedynczym rdzeniu wynoszący 908, a na multi core (wszystkich rdzeniach) 1903 punktów, czyli nie jest aż tak źle, bo wyniki są zbliżone do dawnego już flagowca, czyli Galaxy Tab S6.

Sam tablet działa płynnie, mimo że potrafi na chwilę zaspać zaraz po włączeniu lub odblokowaniu. Nie jest też na tyle słaby, aby nie odpalić na przykład Call of Duty mobile na wyższych ustawieniach graficznych. Dodajmy do tego jeszcze brak nagrzewania się obudowy przy bardziej zaawansowanych dla tabletu czynnościach.

Raczej do prac graficznych czy montowania filmów tego sprzętu nie polecam, ale do robienia notatek, pracy czy czystej rozrywki jest jak najbardziej OK.

Pamięć

W tym konkretnym modelu mamy 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej na nasze pliki. Nie jest to szałowa specyfikacja, ale wystarczająca do tego, aby tablet był dla nas prostym narzędziem do rozrywki.

W innym wypadku polecam Wam zainwestować w mocniejszy model z 8 GB pamięci operacyjnej, gdzie rośnie też wielkość pamięci wewnętrznej, bo mamy 128 GB w standardzie UFS 2.2. Standardy pamięci są trochę leciwe, ale biorąc pod uwagę cenę urządzenia, nie spodziewałem się fajerwerków.

Bateria

W temacie baterii mamy pojemność 7040 mAh, ładowanie jest z mocą 18 W i trwa 2,5 godziny.

W zestawie nie ma ładowarki, więc warto od razu jakąś dokupić, nie musi być marki Samsung. Tablet przy średnio intensywnym korzystaniu spokojnie wytrzyma 2-3 dni pracy.

Łączność

Samsung Galaxy Tab A9+ obsługuje standard Wi-Fi 5, mamy też Bluetooth 5.1, w wersji LTE możemy korzystać z 5G. Nie znajdziemy tu NFC, ale płatności zbliżeniowe tabletem wyglądałyby co najmniej zabawnie.

Aparaty

Czas na aparaty i jest tutaj bardzo podstawowo. Frontalny aparat ma 5 Mpix i posłuży nam raczej do wideopołączeń niż do robienia przepięknych selfie.

Z kolei tylny 8-megapixelowy aparat, o ile całkiem nieźle oddaje kolorystykę, o tyle nie oddaje satysfakcjonującej szczegółowości zdjęć.

Podobnie jest z nagraniami wideo – maksymalna rozdzielczość przy obu aparatach wynosi fullHD z 30 klatkami na sekundę, przez co osiągamy bardzo podstawowe rezultaty.

Podsumowanie recenzji Samsung Galaxy Tab A9+

Zalety tabletu Samsung Galaxy Tab A9+:

• wykonanie klasy premium,
• mimo braku certyfikacji ip to odporność na lekkie zachlapanie,
• duży i czytelny wyświetlacz,
• dobra wydajność jak za taką cenę,
• gniazdo minijack,
• obsługa funkcji DeX,
• możliwość podpięcia dedykowanej klawiatury.

Wady tabletu Samsung Galaxy Tab A9+:

• brak obsługi rysików sPen,
• brak ładowarki w zestawie,
• stosunkowo wolne ładowanie.

Galaxy Tab A9+ to dobry sprzęt dla osób, które szukają taniego tabletu do swojego ekosystemu Galaxy.

Sprawdź wszystkie tablety dostępne w naszym sklepie >>