Xiaomi Pad 6S Pro – recenzja

Poznajcie Xiaomi Pad 6S Pro, który jest naprawdę świetnym tabletem – i to jeszcze w dobrej cenie. Jest jednak jedna rzecz, którą ciężko mi przeboleć. Jaka? Zapraszam do zapoznania się z recenzją!

Czy wiesz, że tablet możesz kupić w Orange na raty 0%? Rozłóż płatność nawet na 36 miesięcy!

Sprawdź ofertę i zamów Xiaomi Pad 6S Pro >>

Wygląd i elementy obudowy

Dzisiejszy bohater to spore urządzenie z ekranem o przekątnej 12,4 cala. Tablet ze względu na swoje gabaryty i materiały wykonania jest ciężki – waży 590 g.

Xiaomi chwali się wykonaniem klasy premium i rzeczywiście obudowa jest wykonana z metalu, natomiast nie wspomina już o materiale wykonania szkła ochronnego na ekrania – podobno jest to Gorilla Glass 5, ale inne źródła wskazują na japońską markę Asahi.

Xiaomi Pad 6S Pro ma proporcje 3 do 2, co pozwala na wygodniejsze czytanie treści, rysowanie czy ogólnie pracę lub robienie odręcznych notatek. Żeby w pełni wykorzystać jego duży potencjał, polecam dokupić rysik i klawiaturę Bluetooth, co zmieni ten tablet w naprawdę zaawansowane urządzenie.

Przechodząc do obudowy – od góry mamy trzy głośniki (dwa ukryte są po prawej stronie) i przycisk odblokowania, będący jednocześnie sprawnym czytnikiem linii papilarnych.

Na prawej krawędzi znajduje się przycisk do regulacji głośności dźwięku, dwa mikrofony i magnes na rysik.

Dolna ramka to kolejne 3 głośniki, i gniazdo USB C w standardzie 3.2, czyli pozwalającym już na szybki przesył danych po kablu.

Lewa ramka jest pusta, natomiast na pleckach mamy sporą wyspę z aparatami, ale o nich powiemy sobie później.

Kończąc temat designu i wykonania, dodam jeszcze, że nie mamy certyfikacji odporności na wodę i pył, dlatego lepiej być ostrożnym, mimo że prawdopodobnie jest jakiś rodzaj uszczelnienia obudowy na wypadek zachlapania.

Udźwiękowienie

W kwestii udźwiękowienia tablet spisuje się na mocną 5. Dźwięk jest donośny i czysty z mocno wyczuwalnymi basami. Lekkie problemy pojawiają się przy 100% ustawieniu głośności, bo gubią się tony niskie, ale po ustawieniu na 80% wszystko gra pięknie.

Xiaomi Pad 6S Pro posiada funkcję dźwięku przestrzennego Dolby Atmos, ale jego działania raczej doświadczymy na słuchawkach. Niestety nie mamy gniazda minijack na obudowie.

Ekran

Ekran LCD tabletu ma wysoką rozdzielczość 3K z maksymalnym 144 Hz odświeżaniem, obsługą standardów HDR10, Dolby Vision i z prawie pełnym pokryciem palety barw DCI-P3.

No i wszystko super, ale czemu nie ma tu AMOLED-a? Tak naprawdę mielibyśmy w pełni flagowy produkt. I nawet jeśli jest to jeden z lepszych ekranów LCD, to wolałbym widzieć w tym modelu technologię AMOLED nawet starszej generacji.

Ogólnie nie czepiam się rozdzielczości czy nawet odwzorowania kolorów, które są bardzo ładne, ale przy tak dużym ekranie mocniej widać słabsze kąty widzenia, nawet gdy patrzymy na wprost wyświetlacza. Rzuca się to w oczy zwłaszcza wtedy, gdy mamy białe tło.

Zostało mi jeszcze wspomnieć o maksymalnej jasności wynoszącej 900 nitów i jest to wartość, dzięki której możemy całkiem komfortowo korzystać z tabletu nawet na dworze.

Procesor

Przechodzimy teraz do procesora, a jest to moja ulubiona jednostka, czyli Snapdragon 8 generacji drugiej. Wspiera go 8 GB RAM w nowoczesnej technologii LPDDR5X, z domyślnie ustawionym rozszerzeniem o kolejne 4 GB pamięci wirtualnej.

W teście Geekbench 6 Xiaomi Pad 6S Pro tylko trochę ustępuje flagowemu Galaxy Tab S9. Mamy wynik 1895 punktów na pojedynczym rdzeniu, a na multi 4977 – czyli jest bardzo dobrze.

Ogólnie korzysta się z tego tabletu jak z flagowego urządzenia, wszystko działa błyskawicznie i nie ma też problemów z multitaskingiem. Co ważne – bardzo ciężko jest nagrzać obudowę, grając w nawet bardzo wymagające graficznie gry.

Podsumowując, wydajnościowo to bardzo porządny sprzęt i polecam go każdemu, kto potrzebuje czegoś więcej niż tylko sprzętu do prostej rozrywki.

Jeśli chodzi o pamięć wewnętrzną to mamy 256 GB w nowoczesnym i szybkim standardzie UFS 4.0. Niestety nie mamy możliwości rozbudowy pamięci za pomocą karty microSD, co dla niektórych może być wadą.

Rysik i klawiatura

Mówiłem wcześniej o rysiku i klawiaturze, które są fajnym dodatkiem do tego tabletu, natomiast ze wspomnianej dwójki dostałem tylko rysik i muszę powiedzieć, że podoba mi się bardziej od tego z tabletów Galaxy.

Działają podobnie, ale rysik od Xiaomi wygodniej i pewniej trzyma mi się w dłoni. Jego wadą jest oczywiście to, że sprzedawany jest osobno, podobnie jak klawiatura, więc pełny zestaw może już nas sporo kosztować, ale uważam że warto w niego zainwestować.

Rysik nie tylko pomoże nam w wygodnej nawigacji po tablecie, ale również przyda się przy robieniu notatek, które przekształca w pismo drukowane, i w rysowaniu.

Na tablecie jest zainstalowana aplikacja Mi Canvas. Pod ręką mamy kilka pisaków, dzięki którym z odrobiną umiejętności możemy narysować coś ciekawego.

Smaczkiem jest opcja użycia AI, które ma za zadanie zmieniać nasze koślawe rysunki w coś naprawdę pięknego. Osobiście nie jestem fanem tej funkcji – działa mocno opieszale, a uzyskane efekty są mało atrakcyjne. Prosty rysunek psa chciałem zamienić na obrazek owczarka szwajcarskiego – sztuczna inteligencja zrozumiała to na opak i stworzyła chimerę psa i owcy. Programistów Xiaomi czeka jeszcze sporo pracy.

AI jest też podobno obecne przy wideorozmowach – tworzy transkrypcję ze spotkania i pisze jego streszczone podsumowanie. Jest jeszcze funkcja tłumaczenia na żywo – tak przynajmniej głosi treść karty produktowej tego modelu, ale w moich testach te funkcje nie były dostępne, zresztą system sam oznajmia, że te funkcje nie są obecne we wszystkich modelach. Może wraz z jakąś aktualizacją te dodatki (w sumie bardzo przydatne) pojawią się w tym modelu.

Bateria

W temacie baterii jest bardzo dobrze – mamy ogniwa o łącznej pojemności 10 000 mAh ze 120 W mocą ładowania, co pozwala na naładowanie 100% w około 40 minut.

Na jednym naładowaniu tablet wytrzyma do 4 dni pracy. Oczywiście wiele zależy od tego, jak intensywnie będzie używany. Ładowarka i kabel są w pudełku, więc nie musimy kupować ich osobno.

Przeczytaj też: Xiaomi, OPPO, HONOR – poznaj chińskie marki smartfonów >>

Komunikacja

Przechodzimy teraz do komunikacji i mamy tu nowoczesny standard Wi-Fi 7, Bluetooth w wersji 5.3 i NFC do obsługi tagów. To, czego tu brakuje, to łączności LTE.

Dla posiadaczy flagowców Xiaomi 14 i 14 Ultra jest jeszcze fajna funkcja – niestety nie mam tych modeli na stanie, ale można sparować ze sobą tablet z tymi telefonami i szybko przerzucać materiały w obie strony. Jest też tryb reżyserski – tablet służy nam za ekran podglądowy, który zbiera transmitowany obraz z kamery telefonów. To taka namiastka profesjonalnej operatorki zdjęciowo filmowej, gdzie reżyser od razu widzi, to co kręci operator.

Poznaj najnowsze smartfony Xiaomi i wybierz swój model na raty 0% >>

Aparaty

Przechodzimy do aparatów, a te są zaskakująco porządne. Na froncie mamy matrycę 30 Mpix ze światłem 2.2. Robi świetne jak na tablet selfie – z dobrze odwzorowaną kolorystyką i szczegółowością lepszą niż w niejednym smartfonie. Ma też funkcje przydatną podczas wideopołączeń – śledzenie postaci utrzymuje nas w centrum kadru i podświetla nas za pomocą świetlnej opaski dookoła okna wideorozmowy.

Przechodzimy na tył, a tam mamy obiektyw 50 Mpix ze światłem 1.8. Robi zdecydowanie najbardziej szczegółowe zdjęcia spośród modeli tabletów, które dotychczas recenzowałem.

Pod względem odwzorowania kolorów jest odrobinę gorzej, w słoneczne dni ochładza kolory, a z kolei w pomieszczeniach trochę za bardzo podbija balans bieli – ale to są drobnostki, bo mówimy o tablecie, czyli sprzęcie, który raczej nie jest naszym głównym narzędziem do fotografii.

Filmy nagramy nawet w jakości 4K w 60 klatkach na sekundę. W przypadku filmów możemy liczyć na świetną szczegółowość, żywe kolory, nawet lepiej odwzorowane niż na zdjęciach.

Podsumowanie recenzji Xiaomi Pad 6S PRO

Zaczynamy od zalet, a są to:

• obudowa klasy premium,
• opcjonalne dodatki, czyli rysik i klawiatura,
• flagowe podzespoły,
• bardzo szybkie i płynne działanie zarówno podczas pracy, jak i rozrywki,
• gigantyczna bateria i 120 W ładowanie,
• dodatkowe funkcje dla użytkowników flagowych smartfonów Xiaomi,
• bardzo dobra cena.

Teraz pora na wady:

• jeden z najlepszych na rynku, ale jednak ekran LCD,
• brak rysika w zestawie,
• brak slotu kart microSD,
• brak reklamowanych funkcji AI w narzędziach do telekonferencji,
• brak dostępnej wersji LTE.

Sprawdź dobrą ofertę na tablet w sklepie Orange >>